Читать книгу Karolcia онлайн | страница 13

– Chętnie ci pomogę, mamo – powtórzyła. I naraz zauważyła, że jest wyższa od mamy.

– Przepraszam, ale nie wiem, kto pani jest! – powiedziała ze zdumieniem mama, odpychając lekko Karolcię. – Pani pewnie szuka naszych sąsiadów? Moja córeczka zaraz panią zaprowadzi do nich… Karolciu!…

Karolcia w tej chwili spojrzała w wiszące naprzeciwko lustro i przekonała się, że jest wysoką osobą, ubraną zupełnie dorośle, i że nawet ma na głowie kapelusz.

– Karolciu – powtórzyła mama – gdzie jesteś?

– Przecież tu jestem, mamo – powiedziała Karolcia i chciała znów przytulić się do mamy. – Czy nie poznajesz mnie, mamo? Tylko jestem zaczarowana, i ta kura też była zaczarowana!…

– Ależ czego pani sobie życzy?! – krzyknęła przestraszona mama. – Przepraszam, ale ja pani nie znam!

– Mamo, kiedy to ja! – powtórzyła Karolcia. I od razu chciała poprosić koralik, żeby znów mogła stać się małą Karolcią, gdy naraz z przerażeniem spostrzegła, że nie wie, gdzie się podział. Co teraz będzie?

Tymczasem mama denerwowała się:

– Ja pani nie znam! – powtarzała. – Pani się omyliła!

– Kiedy ja jestem Karolcia, mamo, przyjrzyj mi się! – wołała znów Karolcia. – Poczekaj, niech tylko znajdę koralik!

– O Boże – jęknęła mama – ja się bardzo śpieszę, proszę pani, muszę już wyjść do pracy. Pani na pewno przyszła do kogoś innego. – To mówiąc otworzyła drzwi.

– Ojej, co ja teraz zrobię! – Karolcia była najzupełniej zrozpaczona. Mama tymczasem ujęła ją lekko pod rękę i wyprowadzając do sieni, objaśniła: – Na parterze jest dozorca. On pani pomoże znaleźć tę osobę, której pani szuka.

GDZIE JEST KORALIK?

„Muszę zaraz z powrotem stać się małą dziewczynką – myślała zrozpaczona Karolcia stojąc pod drzwiami, które zamknęła za nią mama. – Ale co będzie, jeśli nie znajdę koralika? A jeśli upadł na podłogę? Mama już za nic na świecie nie wpuści mnie do mieszkania! A koralik albo wpadnie znów do jakiejś szpary, albo po prostu ciotka Agata wymiecie go, kiedy będzie robiła porządki! Co począć? Ale swoją drogą to śmieszne, że mama mnie nie poznała!”


Представленный фрагмент книги размещен по согласованию с распространителем легального контента ООО "ЛитРес" (не более 15% исходного текста). Если вы считаете, что размещение материала нарушает ваши или чьи-либо права, то сообщите нам об этом.